Kilka tygodni temu pisałam o cebulach hiacyntów i narcyzów, które znalazłam w garażu. Od czasu postawienia ich na parapet codziennie po odrobinie je podlewałam. Jeden z hiacyntów postanowił zakwitnąć:
Niestety nie wyrósł za bardzo do góry. Podejrzewam, że cebulka była zbyt przesuszona, zbyt słaba. Ale muszę potwierdzić, że hiacynt pachnie :) Narcyze (po lewej na zdjęciu poniżej) na razie idę w górę.
Czekam co cebulki pokażą dalej.
Niestety nie wyrósł za bardzo do góry. Podejrzewam, że cebulka była zbyt przesuszona, zbyt słaba. Ale muszę potwierdzić, że hiacynt pachnie :) Narcyze (po lewej na zdjęciu poniżej) na razie idę w górę.
Czekam co cebulki pokażą dalej.
Komentarze
Prześlij komentarz