Czy aby to już?
Temperatury ostatnio powyżej zera. Co prawda w zeszłym tygodniu spadło trochę śniegu, ale już go nie ma.
Poszłam dziś na obchód ogrodu. Zaglądałam w różne miejsca w poszukiwaniu budzących się roślin. Jakież było moje zdziwienie, gdy znalazłam oznaki zbliżającej się wiosny!
I to kilka!
Po pierwsze krokusy:
Tutaj widać dwa małe kiełki. W kupce obok kolejne.
Po drugie tulipany:
Też na razie tylko kiełki, ale już są.
Po trzecie czosnki ozdobne:
Najprawdopodobniej czosnek główkowaty.
Po czwarte (już bez zdjęć): czosnki niebieskie i białe.
Po piąte: liliowce "Stella D'Oro" już mają młode listki.
Po szóste: trawa ozdobna prosownica rozpierzchła "Aureum" też już ma sporo młodych listków.
Po siódme: hosta "Big Daddy" malutkie młode kiełki.
Spore pąki mają też clematisy i czereśnie.
W sercu radość, że coś sie dzieje, ale w głowie obawa, czy to aby nie zmarznie?
Temperatury ostatnio powyżej zera. Co prawda w zeszłym tygodniu spadło trochę śniegu, ale już go nie ma.
Poszłam dziś na obchód ogrodu. Zaglądałam w różne miejsca w poszukiwaniu budzących się roślin. Jakież było moje zdziwienie, gdy znalazłam oznaki zbliżającej się wiosny!
I to kilka!
Po pierwsze krokusy:
Tutaj widać dwa małe kiełki. W kupce obok kolejne.
Po drugie tulipany:
Też na razie tylko kiełki, ale już są.
Po trzecie czosnki ozdobne:
Najprawdopodobniej czosnek główkowaty.
Po czwarte (już bez zdjęć): czosnki niebieskie i białe.
Po piąte: liliowce "Stella D'Oro" już mają młode listki.
Po szóste: trawa ozdobna prosownica rozpierzchła "Aureum" też już ma sporo młodych listków.
Po siódme: hosta "Big Daddy" malutkie młode kiełki.
Spore pąki mają też clematisy i czereśnie.
W sercu radość, że coś sie dzieje, ale w głowie obawa, czy to aby nie zmarznie?
Komentarze
Prześlij komentarz